GAP YEAR // mój rok przerwy po maturze

Mało kto wie, w wieku 18 lat czym chciałoby się zajmować w przyszłości. Jaką drogę kariery wybrać i gdzie uczyć się po liceum.

Takie rozmyślania dopadły mnie w klasie maturalnej. Odkąd pamiętam chciałam studiować anglistykę i zostać tłumaczem, lecz czy sprawiało by mi to przyjemność i satysfakcję? Tak więc, zaczęłam szukać bardziej kreatywnego kierunku studiów. Przez myśl przemknęła mi uczelnia artystyczna, z tego powodu, że mam duże poczucie estetyki i rysowanie bądź malowanie sprawia mi ogromną przyjemność. Ale studia artystyczne? Co ja będę po tym robić? Malować na promenadzie zachody słońca? Tak było zanim wciągnęłam się w ten temat, obecnie tak nie uważam. Miesiąc przed maturą stwierdziłam, że wole żyć z własnej pasji i rozwijać się w tym kierunku. Tak narodził się pomysł roku przerwy, podczas którego przygotowywałam swój warsztat na studia artystyczne - wybrałam kierunek grafika, który jest bardzo oblegany (5 osób na jedno miejsce). Przez rok chodziłam na zajęcia do szkoły rysunku DOMIN w Poznaniu. Na zajęciach, które trwały 4 godziny, rysowałam (na formacie 100x70 cm) węglem i malowałam postać/martwą naturę oraz wykonywałam projekty graficzne do zadanego tematu. Mój warsztat niesamowicie się poprawił, zaczęłam widzieć więcej podczas rysowania i odnalazłam swój styl. W tym roku spróbowałam swoich sił na egzaminie wstępnym na UAP na grafikę artystyczną. Niestety nie dostałam się, lecz nie opadłam z sił i kto wie, może za rok znowu spróbuję. Tak więc, obecnie wybieram się do CDV również na grafikę.

Czy warto wziąć sobie rok przerwy? Z mojej perspektywy oczywiście! Nie dość, że można podczas niego zarobić to poświęcić więcej czasu na rozwój osobisty, zwolnić tempo, oraz przewartościować swoje życie. Dla mnie był to piękny czas i jeśli macie szanse to zróbcie gap year i trochę pożyjcie!

Peace and love,

Wika

Moje prace malarskie wykonane podczas zajęć